Dziś moi kochani, pragnę zaprosić was na kosmetyczne hity, które w ubiegłym roku zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Gotowi na garść ubiegłorocznych faworytów ? Jeśli tak, zerknijcie dalej...
W pierwszym poście nowego roku pisałam o podsumowaniu ubiegłego roku, o planach i po raz pierwszy TAG - 20 faktów o mnie! Więc jeżeli przypadkiem ominął was ten wpis, to serdecznie zapraszam tutaj klik klik . Tam zdradziłam kilka faktów, o których na pewno o mnie nie wiedzieliście!
Podsumowanie zaliczone, to pora na kosmetycznych ulubieńców zeszłego roku! Są to kosmetyki, które wywarły na mnie spore wrażenie i tak bardzo się z nimi polubiłam, że niektóre mazidła kupiłam już po raz drugi. W moich hitach znalazły się produkty z wyższej półki jak i te tańsze kosmetyki, które również mocno mnie zachwyciły! No to zaczynamy...
Estee Lauder Double Wear Fundation
Tą uroczą buteleczkę fluidu mam od wakacji, ale już od dawna miałem chrapkę na ten podkład. Jest to fluid, który się albo kocha albo nienawidzi! Tak przynajmniej słyszałam i czytałam! Łatwo się domyślić, że zawładnął on moim sercem. Nie będę o nim długo pisać, bo szczegółowe informacje znajdziecie w poście, o którym pisałam niedawno Estee Lauder Doble Wear - Podkład idealny ? Recenzja
Kolejnymi kosmetycznym ulubieńcami są dwie paletki cieni do powiek...
Dzięki idealnej mieszance zarówno matowych, jak i migoczących kolorów, 35BM 35 Color Glam Palette zapewnia soczysty wybór odcieni, które podkreślą oczy i wykończą każdy wygląd bezbłędnie.W paletce znajdziemy zarówno ciepłe jak i chłodne odcienie, nasycone kolorami.Ta luksusowa kolekcja gwarantuje dziki, odważny i jasny wygląd, stworzony dla każdego, kto uwielbia być kreatywnym i lubi eksperymentować z makijażem.
Morphe 35B 35 Eyeshadow Palette
Dzięki idealnej mieszance zarówno matowych, jak i migoczących kolorów, 35BM 35 Color Glam Palette zapewnia soczysty wybór odcieni, które podkreślą oczy i wykończą każdy wygląd bezbłędnie.W paletce znajdziemy zarówno ciepłe jak i chłodne odcienie, nasycone kolorami.Ta luksusowa kolekcja gwarantuje dziki, odważny i jasny wygląd, stworzony dla każdego, kto uwielbia być kreatywnym i lubi eksperymentować z makijażem.
Paleta cieni do powiek ZOEVA En Taupe jest określona przez wyrafinowaną odmianę ciepłych i chłodnych odcieni ciemnoszarych, komplementarnych do każdego odcienia skóry. Inspirowana szlachetnymi tkaninami i sztuką couture, wykwintne brązowo-szare, opalizujące beże i ostre metalowe odcienie z fioletowymi odcieniami są aksamitnie miękkie i nieodzowne do artystycznych ekstrawaganckich wypowiedzi i eleganckich, współczesnych stylizacji.
Obie paletki otrzymałam ponad dwa miesiące temu, jestem w trakcie ich testowania, ale już wiem, że kolory idealnie trafiły w moje gusta. Potrzebowałam czegoś neutralnego ( w jasnych tonach ) oraz coś odważnego. Obie paletki mają niesamowitą pigmentację, łatwo się je aplikuje, blenduje i łączy z innymi cieniami na powiece. To taki misz masz :)
Inglot - Pigment do ciała Mamma Mia !
316 Mamma Mia ! Piękna lilia wymieszana z fioletowymi drobinkami brokatu, która idealnie komponuje się na powiece, nadając jej niesamowity migoczący blask. Bardzo polubiłam się pigmentami HD, są tak drobniutko zmielone i łatwo się je aplikuje ( w porównaniu do starszych modeli ). Sypki pigment do ciała zapewnia długotrwałe wykończenie makijażu. Może być aplikowany na sucho i mokro z płynem Duraline. Pigmenty doskonale mieszają się z innymi formułami i kolorami.
AMC Cream Concealer - Inglot
Korektor w kremie AMC doskonale niweluje wszelkie przebarwienia i niedoskonałości skóry. Lekka, kremowa konsystencja bardzo łatwo się aplikuje, nadając efekt gładkiej, rozpromienionej skóry. I co najważniejsze, nie podkreśla suchych suchych skórek, a nawet nawilża aplikowane fragmenty skóry. Odcień nr 62 idealnie dopasowuje się do odcienia skóry na mojej twarzy.
Jest to już moje drugie opakowanie i wciąż jestem zachwycona tym korektorem.
Inglot - Konturówka do Brwi w żelu AMC
Wodoodporna pomada do brwi w żelu podkreśla kolor i wypełnia brwi, nadając im wyrazisty kontur. Formuła wzbogacona o pielęgnujące ceramidy, zapewnia długotrwały efekt pełnych i podkreślonych brwi. Ponadto wygładza i poprawia ich kształt.Ten uniwersalny produkt o wysokiej wydajności umożliwia uzyskanie pożądanego efektu naturalnie wypełnionych lub wyraźnie podkreślonych brwi. Odcień z nr 16, to ciemny brąz, który idealnie dopasowuje się do koloru moich naturalnych brwi. Tutaj możecie zobaczyć jak prezentuje się na moich brwiach i przy okazji dowiedzieć się kilku bardzo istotnych rzeczy o malowaniu brwi Jak Upiększyć Brwi ?
Longstay Precise Browliner Golden Rose
Konturówka do brwi nr 104, to połączenie wygodnego opakowania z wykręcaną, cienką końcówką, dzięki której łatwo można uzyskać precyzyjne podkreślenie i idealną linię. Brwi nabierają określonego kształtu i stają się uwydatnione, a dzięki wodoodpornej formule wyglądają perfekcyjnie przez cały dzień. Szczoteczka umieszczona na końcówce służy do wyczesywania brwi oraz usuwania nadmiaru koloru, by zapewnić im naturalny wygląd. Jestem zachwycona tą kredką do brwi! Idealnie rysuje cienkie kreski, wypełnia wszystkie luki ( nawet moją bliznę na brwi ), a grzebyczek bardzo sprawnie rozczesuje wszystkie włoski. Razem z pomadą z Inglota, tworzą niesamowity duet.
Style Liner Black&Black Golden Rose
Style Liner marki Golden Rose. Czarny tusz do kresek o numerze 14 zapewnia rewelacyjne efekty. Posiada wysoką pigmentację i doskonały poziom krycia. Cieniutki precyzyjny pędzelek pozwala na łatwą aplikację i nie rozmazuje się. Dzięki niemu, możliwe będzie wykonanie linii różnej grubości i długości. Urozmaici każdy makijaż i sprawi, że stanie się jedyny w swoim rodzaju. Bardzo polubiłam się z eyelinerami w pędzelku, a zwłaszcza z tym i o wiele lepiej się robi nim kreski niż pisakami, czy tym podobnymi tuszami do kresek.
Longstay Liquide Matte Lipstick - Golden Rose
LONGSTAY - Liquid Matte Lipstick marki Golden Rose. Matowa pomadka do ust w płynie o numerze o 03 to taki chłodny brzoskwiniowy róż, którym wciąż się zachwycam i noszę na ustach, gdy tylko mogę. Posiada wysoki poziom krycia oraz znakomitą pigmentację. Mimo matowego wykończenia nie wysusza moich ust i nie pozostawia uczucia lepkości. Skład wzbogacony został o witaminę E oraz olej z awokado, co sprawia, że usta są nawilżone i odżywione. Kremowa konsystencja i wygodny aplikator ułatwiają rozprowadzenie produktu. Pomadka długo utrzymuje się na ustach. Usta wystarczy pomalować tylko raz, nie trzeba korzystać z konturówek, po które i tak nie za bardzo lubię sięgać.
I to już wszystko z moich hiciorów ubiegłego roku! Jak sami zauważyliście, kosmetyki marki Inglot oraz Golden Rose wystąpiły u mnie aż po trzy razy! Ale tak mnie zachwyciły te produkty, że musiałam się z wami nimi podzielić. Mam nadzieję, że znacie niektóre mazidła, które odegrały w moim makijażowym świecie dużą rolę. Kto wie, może znajdą się na waszych wish listach, a może już zaprzyjaźniliście się z którymś z nich :)
Znacie któreś produkty z moich ubiegłorocznych faworytów ?
Co najbardziej wpadło wam w oko ?
Jacy są wasi kosmetyczni ulubieńcy ?
Do usłyszenia >3
Znam tylko podkład, ale dla mnie to on stanowczo za mocny. Zaciekawił mnie korektor inglot, choć kosmetyki tej marki z reguły się u mnie nie sprawdzają..
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi ulubieńcy
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać tych produktów
Ale podkład Estee lauder kusi mnie od dawna
To na prawde swietne produkty, znam je! <3
OdpowiedzUsuńhttp://nouw.com/flaviagutowska/elegancko-i-wygodnie-codzienny-look-32482965
Aaaa... Po co tu weszłam! Teraz wszystko kusi!!!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wśród Twoich ulubieńców jest sporo produktów, które chcę wypróbować. Podkład Double Wear bardzo mnie ciekawi, tak samo jak paleta z Zoevy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu posty. Zawsze można znaleźć jakieś cudowności dla siebie;)
OdpowiedzUsuńPaletki obie są przecudowne ❤
OdpowiedzUsuńKochana fioletowy pigment sprawdzi sie idealnie w 2018 roku w koncu to kolor tego roku hihihi Zdjecia mnie oczarowaly bije od nich niesamowite cieplo. A z innej beczki mam pytanie: gdzie kupilas tak piekna gwiazdke? Buziaki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, a ten talerzyk w kształcie gwiazdki jak i lisią skarbonkę, która wkomponowała się ukradkiem w kadr, kupiłam w... New Looku! Nie tylko ciuszki można tam znaleźć >3
UsuńBardzo lubię pomadki GR ;)
OdpowiedzUsuńWiele osób nie przepada za En Taupe, a ja ją uwielbiam podobnie jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo mnie to cieszy, że ty również doceniłaś tą paletkę >3 Mam wiele kolorowych, soczystych paletek, dlatego dla odmiany miło jest mieć neutralne kolorki, które bardzo polubiłam >3
Usuńfajne palety
OdpowiedzUsuńhttps://www.instagram.com/eskucinska/
Bardzo przydał mi się Twój post kochana, bo niedługo będę mieć urodziny i chyba postawię w całości na Zoeve :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne palety!
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za jakimiś paletkami :) Zwłaszcza że szczególnie zależy mi na takim połyskującym efekcie :)
OdpowiedzUsuńPomadki Golden Rose bardzo lubię. To jedne z nielicznych smarowideł, które mnie nie uczulają ;)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo ładne zdjęcia <3 ! Nie miałam jeszcze nic z wymienionych przez Ciebie kosmetyków, ale czaję się na matowe pomadki Golden Rose, takie lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńDziękuję >3
UsuńMi wpadła w oko paletka Zoeva oraz pigmenty:) Śliczne są:)
OdpowiedzUsuńTyle cudowności :o Pomadka z GR nr 3 to mój ulubieniec - miło wiedzieć, że Tobie też przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory pigmentów i cieni :) Podkład chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWieki nie byłam w Inglocie, chyba pora tam zajrzeć! Ten fioletowy pigment jest boski <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i super produkty ♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńhttps://xthy.blogspot.com/
Podkład Estee Lauder miałam kiedyś i była zadowolona na większe okazje i wyjścia. Zoeva lubię, mam dwie paletki, ale nie tę.
OdpowiedzUsuńSame nieznane mi produkty... 😊
OdpowiedzUsuńMoje cudenka to : zel do twarzy Garnier botanical i serum biolic:) tusz everline curly cienie revolution i szminki bourjois:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie podkład EL jest hitem ale niestety mnie zapycha dlatego go używam sporadycznie. Wypróbuj Guerlain Aqua Nude to jest dopiero magia <3 nie zapycha, cudnie kryje a do tego nie widać go na buzi - magia. Juz niedługo o nim napiszę
OdpowiedzUsuńJak będę miała okazję z miłą chęcią przetestuję podkład Geurlain >3
UsuńUwielbiam ten podkład, a na paletę Morphe też mam wielką ochotę! ;)
OdpowiedzUsuńPigment z Inglota mnie zauroczył. Za to bardzo rozczarowała mnie pomadka GR. Ten kolor, 03 na wszystkich wygląda ślicznie, a ja w nim wyglądam jakbym była chora albo martwa. Okropnie...brrr...
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować ten podkład z Estee Lauder :) a jeśli chodzi o eyeliner z Golden Rose to mnie uczulił niestety
OdpowiedzUsuńPaletki cieni do powiek zachwycają :)
OdpowiedzUsuńDo pomadek Golden Rose przekonywałam się dość długo, a jak już kupiłam to przepadłam i też właśnie 03 :)
OdpowiedzUsuńPomadka Golden Rose jest moim ulubieńcem 2017 tylko w innym kolorze
OdpowiedzUsuńSwietni ulubiency :) Bradzo lubie paletki morphe :)
OdpowiedzUsuńMam inglotowy korektor, ale zielony - jest super :D
OdpowiedzUsuńPaletki wyglądają kusząco! Choć moją uwagę przykuł również produkt do brwi Golden Rose :]
OdpowiedzUsuńTeraz to i ja mam chrapkę na fluid Estee Lauder :D
OdpowiedzUsuńAle cudeńka :). Szminki GR oczywiście mam i bardzo lubię <3
OdpowiedzUsuńChętnie natomiast poznałabym paletki Zoeva :>
A ja jestem wierna Inglotowi, nie ma sobie równych.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ta złota gwiazda