Witajcie kochani! Dziś przychodzę do Was z obiecaną Recenzją trzech wspaniałych serduszek z Makeup Revolution, serdecznie zapraszam :)
Czy znacie serduszka z Makeup Revolution? O serduszkach zrobiło się dość głośno w blogosferze, a także o słynnych tabliczkach czekolady, których recenzję znajdziecie tutaj :
- Makeup Revolution Palette I Heart Chocolate
- Makeup Revolution Palette Pink Fizz
Tak za mną chodziły te piękne serduszka oraz czekoladki, że w końcu musiałam je mieć!
W Irlandii firma Makeup Revolution London nie zyskała chyba jeszcze takiej sławy jak w Polsce, mimo tego, że jest to angielska marka kosmetyków kolorowych z sąsiedniej wyspy.
Szukałam kosmetyków z tej marki wszędzie i dopiero udało mi się je znaleźć w Superdrug - jest to niewielka drogeria kosmetyczna. W dużych sklepach kosmetycznych, nie ma co szukać tych perełek i podobnie jest w Polsce. Co się okazało, gdy znalazłam Superdrug, nie mieli ani serduszek ani czekoladek! Więc cierpliwie poczekałam i dopiero na urlopie w Pl udało mi się je kupić, jakiś miesiąc temu.
Marka Makeup Revolution jakiś czas temu wypuściła nowe, wypiekane serduszka, które skradły także i moje serduszko!!!
Dwa nowe rozświetlacze - Golden Goddess i Goddess of Faith
oraz dwa wypiekane róże Iced Hearts i Peachy Pink Kissess.
Ja zdecydowałam się na trzy serduszka : Goddess of Love, Iced Heart i Peachy Pink Kissess,
które już Wam pokazuję z bliska ...
Rozświetlacz Goddess of Love oraz potrójne wypiekane róże Iced Hearts oraz Peachy Pink Kisses są zamknięte w poręcznym pudełeczku w kształcie serca, co od razu przykuwa uwagę miłośników serc. Kolor pudełeczek odzwierciedla odcienie w środku. Po otwarciu kartoników, widzimy trzy piękne serduszka, każdy w innym kolorze ale z aksamitną konsystencją, co bardzo mi się podoba. Każde serduszko waży po 10 gram, ale jest bardzo wydajne.
Koszt serduszek, to około 22 złote za pudełeczko.
A teraz zapraszam na recenzję każdego serduszka z osobna...
Baked Highlighter - Goddess of Love
Goddess of Love to wypiekany rozświetlacz w kształcie serca, który pięknie podkreśla kości policzkowe, szyję oraz dekolt. Goddess of love Triple Baked Highlighter dostępny jest w trzech wariantach : Golden Goddess, Goddess of Love oraz Goddess of Faith. Kochani, przyznam, że na początku zgłupiałam, który mam odcień, ponieważ na głównym opakowaniu było napisane Goddess of Faith, a na wieku serduszka Goddess of Love, pomyślałam, że może to to samo, ale zaczerpnęłam opinii i faktycznie są to trzy odcienie. Widocznie ktoś się pomylił i zapakował serduszko nie w to pudełeczko co powinno. Po sprawdzeniu odcienia, wiem, że jest to jednak Goddess of Love.
Wracając do tematu, rozświetlacz ma taki perłowy odcień wymieszany z brązem oraz mieszanką złota z różem, który posiada milion drobinek, dzięki którym skóra na twarzy wygląda promiennie, dziewczęco, muśnięta słońcem. Dzięki aksamitnej i delikatnej konsystencji, aplikuje się go lekko i bezproblemowo. Rozświetlacz jest bardzo wydajny i dobrze napigmentowany.
Triple Baked Blusher - Iced Hearts
Iced Hearts - Potrójnie wypiekany róż zamknięty w cudownym opakowaniu w kształcie serduszka. Zawiera rozświetlające drobinki, które pięknie rozświetlają policzki a także doskonale podkreślają oraz modelują kości policzkowe. Róż posiada piękny perłowo - różany odcień. Jest on lekki, aksamitny w dotyku i delikatnie podkreśla policzki, więc będzie się idealnie nadawał dla osób, które lubią stonowany odcień na policzkach. Dobrze napigmentowany z dużą ilością drobinek, który zapewnia cudowny blask na policzkach. Róż jest trwały i można go stosować także pojedyńczo jako cień do powiek.
Triple Baked Blusher - Peachy Pink Kisses
Blush Peachy Pink Kisses - Potrójny wypiekany róż w kształcie serca, który zawiera rozświetlające drobinki. Pięknie podkreśla i modeluje kości policzkowe. Skóra na twarzy jest promienna, dodaje dziewczęcego uroku. Pigmentacja blushu jest bardzo dobra, trzeba uważać by nie przesadzić z nakładaniem, więc delikatnie aplikujemy pędzelkiem na policzki. Potrójny róż ma brzoskwioniowo - różowy odcień. Kolorki można mieszać ze sobą lub stosować pojedyńczo, podobnie jak blush Iced Hearts, śmiało róż możemy używać jako cienie do powiek. Konsystencja Peachy Pink Kisses jest także aksamitna, że aż chce się dotykać róż opuszkami palców. Bardzo dobrze napigmentowany blush, który długo się utrzymuje na skórze.
Jak tylko otworzyłam opakowania, pokochałam serduszka od pierwszej chwili ! Dla mnie każde serduszko jest idealne i świetnie nadają się na różne okazje. Na pewno, każda z Was znajdzie idealny odcień dla siebie. Jakość produktu do ceny jest świetna. Więc szczerze mogę polecić Wam rozświetlacz oraz blushe.
A Który odcień przypadł Wam najbardziej do gustu? Znacie te serduszka? Macie je w swojej kosmetyczce? Dajcie koniecznie znać...
Miłego wieczorku życzę
Pozdrawiam, Ela
Ja muszę sobie kupić to serduszko ;D tylko wciąż zastanawiam się które :D
OdpowiedzUsuńKochana, serduszek jest do wyboru, do koloru :) W sklepach będziesz miała ich o wiele więcej :)
Usuńwszystkie są śliczne
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBędzie to kolejny mój zakup ;) W tym miesiącu już nie dam rady bo Rossmann puści mnie z torbami :) ale być może kolejny pędzie należał do serduszek :)
OdpowiedzUsuń*-*
UsuńMuszę wypróbować chociaż jeden z tych produktów, wyglądają ślicznie więc warto mieć dla samego patrzenia na nie :P bardzo fajny, przejrzysty blog więc obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
Kochana, na pewno będziesz zadowolona z serduszka i dziękuję ślicznie :)
UsuńPiękne są te róże! Goddess of Love musi być mój! :)))
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
http://dramabeautyy.blogspot.com
Przepiękne są <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się odcień Blush Peachy Pink Kisses :) Mają przecudowne opakowania :)
OdpowiedzUsuńTen róż ma to coś w sobie :)
UsuńSama mam jedno serduszko z różami i sprawdza mi się rewelacyjnie. Mam zamiar kupić tak samo rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńobserwuję!
zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/
snapchat - meowtix
Bardzo fajny post. Mi najbardziej przypadła do gustu czekoladka. Serdecznie zapraszam do mnue na konkurs magymany.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, a czekoladki również są świetne *-*
UsuńOo jejku ale te opakowania sa sliczne
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
O tak opakowania są śliczne, a w środku jeszcze lepsza niespodzianka :)
UsuńWyglądają super :D Skusiłabym się na rozświetlacz, ale mam ich już nadmiar... ;)
OdpowiedzUsuńNie skusiły mnie coś te serduszka, ale może kiedyś jak się dorobię to sprawie sobie aby przekonać się czy popełniłam błąd :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Sama właśnie mam dylemat, które serduszko wybrać. Zastanawiałam się nad Goddess of Love oraz Goddess of Faith, jednak chyba zdecyduje się na to pierwsze. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńشركة نقل عفش بالكويت
OdpowiedzUsuńمن أفضل شركات نقل العفش بالكويت ولدينا خبرة كبيرة فى فك وتركيب وتغليف ونقل العفش، نقل آمن، بدون فقدان أى قطعة أثاث، وبدون تضرر أي قطعة أثاث
https://www.almota7ses.com/
إتصل الآن ولا تتردد 50616695
58 year-old Account Executive Inez Nevin, hailing from Saint-Paul enjoys watching movies like Destiny in Space and Cycling. Took a trip to Madriu-Perafita-Claror Valley and drives a Aston Martin DB5. na naszej stronie internetowej
OdpowiedzUsuń