grudnia 17, 2018

Lancome Teint Idole Ultra 24 - Review


Hej kochani ! Przychodzę z luksusowym podkładem marki Lancome, który wzięłam pod lupę ! Jakie jest moje zdanie na temat fluidu francuskiej marki ? Tego się dowiecie zagłębiając się w poście...

Podkłady luksusowych francuskich marek takich jak Estee Lauder, Clinique czy Lancome są bardzo popularne na całym świecie i każda kobieta marzy aby znalazł się choć jeden z tych kosmetków w jej kosmetyczce. Tak się składa, że jestem posiadaczką trzech podkładów każdej marki, ale na dziś przygotowałam wpis o fluidzie firmy Lancome.


Lancome podobnie jak Clinique jest łatwo dostępną marką. Można go znaleźć w większości domów towarowych i sklepów z kosmetykami do makijażu. Lancome Teint Idole Ultra 24 kupiłam w cenie około 150 złotych. Opakowanie jest bardzo eleganckie i wielki plus bo jest pompka, co rzadko się zdarza w luksusowych markach. Podkład znajduje się w oszronionej szklanej butelce z czarną przezroczystą zakrętką.



Co mówi producent o tym podkładzie ? 
Po 8 latach badań, Lancôme prezentuje swoją pierwszą 24-godzinną podstawę do trwałej doskonałości. Dzięki nowej technologii EternalSoft, Teint Idole Ultra 24H pokonuje wszystkie wyzwania. Cera pozostaje doskonale bez skazy i zunifikowana. Nigdy lepki. 
24-godzinny boski komfort W idealnym połączeniu ze skórą, Teint Idole Ultra 24H jest nieodparcie wygodny. Jego nowa, nadająca się do mieszania i świeża tekstura pozostawia cerę doskonale gładką, aksamitnie matową, bez efektu pudru. 
Wynik Pełne pokrycie, jakiego potrzebujesz - wady, pory, zaczerwienienie i wszystkie niedoskonałości w widoczny sposób znikają. Aksamitne wykończenie, które uwielbiasz przez 24 godzinną doskonałość i komfort. Pełne pokrycie. Aksamitne matowe wykończenie bez efektu pudru.
Bez oleju. Bez zapachu. Transfer wolny. Nie-komedogenny. Testowany na wrażliwej skórze. Testowany pod kontrolą dermatologiczną. Zgłoszenie patentowe.



Wykończenie jest matowe o średnim kryciu, które można stopniować do mocniejszego. Podkład jest idealny na większe wyjścia, ponieważ bardzo dobrze zaciera pory i świetnie wygląda na zdjęciach. Chociaż zawiera on SPF 15, nie widać żadnej białej obsady na fotografii.



Lancome Teint Idole Ultra 24 jest bezolejowy, dlatego najlepiej będzie się sprawdzał przy cerze mieszanej oraz tłustej. Nie zatyka, lecz kryje pory oraz wszelkie niedoskonałości. Konsystencja jest dość gęsta z żółtymi podtekstami i tutaj trzeba uważać, by przy nakładaniu go palcami, nie narobić plam. Polecam nakładanie go na twarz nawilżoną gąbeczką. Jestem posiadaczką cery suchej i lubię sięgać po ten fluid najbardziej w lecie, mam odcień 045, który dla porcelanowej cery będzie zdecydowanie za ciemny, natomiast dla mnie w porze letniej jest idealny.



Podsumowanie : Podoba mi się formuła podkładu, jest łatwa w użyciu i naprawdę bardzo wygodna na skórze, uwielbiam to, że jest lekka, naprawdę nie czujesz żadnego produktu na skórze. Zapach jest bardzo przyjemny, fluid się nie lepi na skórze i pozostawia miękkie, satynowe wykończenie. Jest trwały ( do 12 godzin ). Podkład nie jest dedykowany cerze suchej tylko bardziej mieszanej, dlatego może trochę oksydować. Lecz przy wcześniej dobrze nawilżonej skórze zdaje u mnie egzamin i lubię po niego sięgać w lecie, wtedy żółto oliwkowy odcień pasuje do mej karnacji, a satynowo-matowe wykończenie sprawia, że moja cera wygląda na świeżą i zadbaną bez konieczności sięgania po transparentny puder. Krycie można stopniować od średniego do mocno kryjącego. Polecam Lancome Teint  Idole Ultra 24, zwłaszcza w porze letniej. 


Mieliście okazję testować ten luksusowy podkład ? 

Do usłyszenia >3

4 komentarze:

*Bardzo mi miło, że tu jesteś!
*Każdy komentarz i obserwacja dają mi wiele radości i motywuje mnie do dalszego pisania.
*Jeśli podoba ci się mój blog - zapraszam do obserwacji.
*Zdjęcia i treści prezentowane na tym blogu są moją własnością, zabraniam kopiowania.


Copyright © 2017 Ela Lis Make-Up