Żeby przywołać Wiosnę, przychodzę do Was z uroczymi pazurkami, z Flamingami ręcznie malowanymi na tle Neonowego Różu oraz Pastelowego Fioletu, Zapraszam :)
Wiosno przybywaj... Jeśli nawet za oknem jest wciąż ponuro, to dla rozweselenia wykonałam kolorowe mani, które mam nadzieję, przypadną nie jednej z Was do gustu. Wiem, ze sporo osób nie lubi różu a zwłaszcza takiego neonowego ale ja, na pazurkach róż lubię w każdej postaci.
Moje paznokcie wreszcie odrosły i jak dla mnie, maja idealną długość ( nie są za krótkie ani za długie ). Co to za lakiery którymi wykonałam, przywołujące Wiosnę mani? Oczywiście, są to Blingi! Używam ich od początku mojej przygody z hybrydami ( około 8 miesięcy) i nie zauważyłam jakich kolwiek zmian na moich paznokciach! Również sięgam bo słynne Semilaci, ale nie ma jeszcze zbyt wielu kolorków z tej marki, więc sięgam po Blingi.
Na moich paznokietkach widnieje Neonowy róż (blingi mają świetnie kryjące neonowe lakiery ) oraz Pastelowy Fiolet. Flamingi zmalowałam, również tym samym różowym neonem oraz złotym lakierem (przy skrzydłach) a łapki, oczko oraz dziób, czarnym Black Diamonds z Semilac. Nie mogłam wydłużyć szyję Flamigom, bo musiałabym mieć jeszcze dłuższe pazurki ale takie również mogą być. ( Na zdjęciach, pazurki mają ponad tygodniowy odrost ).
Paznokcie w prawej w dłoni, na palcu serdecznym oraz środkowym ( zamiast flamingów), na pastelowy Fiolet, wtarłam ślicznie mieniący się pyłek z iskrzącymi się drobinkami, wpadający w śnieżno-niebieski kolorek. Nie ma podanej nazwy ani numerku na opakowaniu. Pyłek kupiłam w Born Pretty Store. No to chyba pora pokazać Wam moje Mani w całej okazałości :)
I jak Wam się podobają Moje pazurki z ręcznie malowanymi Flamingi ?
A Wy, jakie aktualnie kolorki nosicie?
Buziaczki ślę *-*
Zdolna jesteś! Obłędne te flamingi:) Urocze bardzo, tym bardziej, że nie tako dawno temu widziałam je na żywo na Fuercie;) bajkowe ptaki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przypominam sobie, że również widziałam te same flamingi na Fuercie w zeszłym roku *-*
UsuńCzyli byłaś w Oasis Park;)
UsuńOczywiście... pamiętam jak karmiłam żyrafy jabłkami, to aż obśliniły mi rękę hehe :)
UsuńZdolniacha :) !! Świetnie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I uważam, że z Ciebie jest jeszcze większa zdolniacha *-*
UsuńUwielbiam flamingi! Na jutro przygotowałam już moją ulubioną flamingową koszulę :)
OdpowiedzUsuńKoszula z flamingami pewnie również świetnie się prezentuje :)
UsuńUrocze ! :)
OdpowiedzUsuńWyglądaja przeslodko :) masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję *-*
Usuńjakie cudeńka, przeurocze :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :)
UsuńPozazdrościć talentu i przede wszystkim precyzji. Jeden od drugiego praktycznie się nie różni, wyglądają jak od kalki! Genialne. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za tak milutkie słowa :) Buziaki
UsuńRewelacyjne flamingi, ciekawy pomysł, zaskakujący :)
OdpowiedzUsuńDziękuję *-*
Usuńjakie urocze!:D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nie mam nic na paznokciach .
OdpowiedzUsuńCzasem paznokcie też muszą odpocząć :)
Usuńsympatyczne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś dużo malowałam ręcznie , ale teraz już nie mam czasu na takie zabawy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te flamnigi, mi się bardzo podoba ten motyw na paznokciach, ale że nie umiem malować to zamówiłam naklejki na Aliexpress :)
OdpowiedzUsuńŚliczne flamingi i genialna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuń