Hej Kochani! Zima nas nie rozpieszcza, Prawda? Niesprzyjające warunki pogodowe; śnieg deszcz, wiatr - to wszystko negatywnie wpływa na naszą kondycję włosów! Chyba zgodzicie się ze mną, że o tej Porze Roku bardziej musimy dbać o stan naszych włosów skóry i paznokci.
Każde włosy zasługują na szczególną pielęgnację! Czy to włosy długie, krótkie, jasne, ciemne, proste czy kręcone! Dlatego dziś chciałabym się z Wami podzielić, moim sposobem na dbanie włosów w zimowych miesiącach i nie tylko.
Co według Was, jest najistotniejszym produktem, który ogrywa główną rolę w dbaniu Waszych włosów? Czy są to specjalne szampony, olejki, maseczki a może odżywki lub inne cudeńka ?
Dla mnie, nieodzowną rzeczą bez której nie wyobrażałabym mieć zadbane włosy są maseczki! To dzięki nim udało mi się odratować moje włosy, po wielu zabiegach fryzjerskich.
Widzę ogromną różnicę, mycia głowy z maseczką a bez niej!! Gdybym umyła włosy tylko samym szamponem, byłyby wciąż twarde i szorstkie. A po nałożeniu maseczki, już po kilku minutach czuję, że są miękkie i puszyste. Ale pamiętajcie najlepsze są te maseczki, które się spłukuje. Włosy po maseczce, także o wiele łatwiej się rozczesuje i mniej wypadają włoski.
Nigdy nie opowiadałam Wam mojej historii z włosami! To, co moje włoski przeszły przez ostatnie 2 lata to wielki kataklizm! Moje włoski są średniej grubości, ba...kiedyś były o wiele gęstsze ( ale i tak się dziwie, że mam ich jeszcze sporo na głowie). Przez długi okres miałam czarne włosy ale po kilku latach znudził mi się ten kolorek i zachciało mi się być blondynką. Miałam robioną dekoloryzację, potem włoski brąz, ombre i w ostateczności osiągnęłam ten wymarzony kolor blond ! Nie wspomnie już, że między efektami, fryzjerki popaliły mi włosy. Potem w końcu sama wzięłam za malowanie i byłam z siebie dumna, że tak dobrze sobie poradziłam! Kupowałam platynowe farby do włosów z L'oreal bez amoniaku, które świetnie chwytały kolorek. Pewnie do tej pory byłabym blondynką ale jakoś, nie do końca swojo czułam się w tym kolorze, powiedziałabym nienaturalnie! Podobały mi się moje blond włoski ale tylko z odrostami. A jak przychodził czas malowania, znów czułam się nie swojo!
Dlatego od kilku dobrych miesięcy, nie farbuję włosków w ogóle! Mam już spore odrosty ale wygląda to jak ombre :)
Dziś post nieco dłuższy, więc zapraszam do czytania lektury, a w niej kilku moich wybawicieli ratujących moje włoski :)
No dobrze...Co to za maseczki, którymi się tak zachwycam??? Otóż są to dwie marki : TRESemme oraz L'oreal!
Zacznijmy od...
TRESemme Keratin Smooth
Moja Maska Nr 1 - TRESemme Keratin Smooth.
Moje włoski bardzo polubiły się z keratynową maską. Kiedyś moje włoski szybko się falowały ale jak zaczęłam używać tych maseczek plus szczotkę Tangle Teezer, od tamtej pory rzadko sięgam po prostownicę! Jest to intensywna maska wygładzająca do włosów falowanych, kręconych. Kontroluje puszenie do 48 godzin. Dzięki zawartości keratyny sprawia, iż włosy stają się jedwabiste w dotyku, gładkie, pełne połysku i bardziej zdyscyplinowane. Wzmacnia włosy, nadaje im witalności i utrzymuje w doskonałej kondycji. Ułatwia układanie, jest zupełnie bezpieczna dla włosów farbowanych. Aksamitność włosków w dotyku jest niesamowita. A zapach jest boski ! Pojemność 300ml. Naprawdę uwielbiam tą maseczkę i myślę, że prędko się z nią nie rozstanę:) Polecam
L'oreal Elvive - Full Restore 5 oraz Colour Protect
Maseczka Nr 2 - L'oreal Elvive Full Restore 5
Jest odpowiednikiem polskiej L'oreal Elseve Total Repair 5, która zawiera skoncentrowane serum aktywne z Pro-Keratyną i ceramidami. Odbudowuje komórki keratyny i intensywnie odżywia włosy. Z każdym dniem Twoje włosy są odbudowane. Włosy zyskują odporność, witalność, jedwabisty dotyk i zdrowy blask. Maska Total Repair 5 jest najczęściej sięgana przeze mnie, po maseczce Tresemme. Także cudnie pachnie i pojemność to 300 ml.
L'oreal Elvive Colour Protect - Intensywnie odżywiająca maseczka do włosów farbowanych lub z pasemkami, nadaje połysk, miękkość, przedłuża kolor włosów oraz nadaje im głębię. Przeznaczona do każdego koloru włosów. Maseczka podobnie jak jej koleżanka Total Repair świetnie nawilża i wygładza włosy. Chroni także przed promieniami UV. Pojemność 300 ml.
A jeśli chcecie sięgnąć po jakąś odżywkę ale w sprayu, to polecam ...
L'oreal Elvive - Colour Protect oraz Nutri-Gloss Light
L'oreal Elvive Colour Protect jest odpowiednikiem polskiej L'oreal Elseve - Color Vive. Szybsza i bardziej lekka odżywka do codziennego stosowania, tak skuteczna jak klasyczne produkty ułatwiające rozczesywanie włosów.
Nowa formuła Colour Protect System Odbijający Światło z Nutri-Filtrem UV odżywia włosy i sprawia, że ich włókna stają się gładkie i jedwabiste. Formuła chroni włókna przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych i podkreśla blask koloru. Ultralekka i mikrorozpylana formuła szybko wnika do wnętrza włókna bez pozostawania osadu.
Nowa formuła Colour Protect System Odbijający Światło z Nutri-Filtrem UV odżywia włosy i sprawia, że ich włókna stają się gładkie i jedwabiste. Formuła chroni włókna przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych i podkreśla blask koloru. Ultralekka i mikrorozpylana formuła szybko wnika do wnętrza włókna bez pozostawania osadu.
L'oreal Elvive Nutri-Gloss Light - Z myślą o włosach długich z tendencją do przetłuszczania Laboratoria L`Oreal stworzyły Elseve Nutri-Blask Light z Proteiną Perły + Citrus. Formuła bez spłukiwania pozwala na szybkie rozczesywanie włosów, a lekka konsystencja nie obciąża włosów. Włosy odzyskują blask, pozostają miękkie w dotyku. Spray łączy 2 składniki aktywne: proteinę perły zapewniającą blask i odporność oraz Citrus, znany z właściwości oczyszczających. Bardzo fajna odżywka w sprayu, idealna zwłaszcza na lato.
Dla zainteresowanych, ostatnim produktem z tej marki jest? Szampon do włosów...
L'oreal Volumetry
L'Oreal słynie z przełomowych rozwiązań a przezroczysty szampon z serii Volumetry o zapachu ziół i mięty jest tego najlepszym dowodem. Stworzony z myślą o włosach cienkich i delikatnych, pozbawionych objętości, przynosi skuteczne rozwiązanie w walce z płaską i oklapniętą fryzurą. Z powodzeniem ratuje także włosy cienkie i uwrażliwione.
Właściwości szamponu Loreal Volumetry oparte są na bazie:
- kwasu salicylowego, który skutecznie oczyszcza skórę głowy z warstwy łojowej i dzięki temu zapobiega przyklapnięciu włosów. Gwarantuje natychmiastowe uniesienie u nasady.
- Intra Cylane - dogłębnie odbudowuje włosy cienkie, które łatwo tracą budulec. Gwarantuje pełnię objętości na długościach i końcach.
- HydraLight - nawilżający składnik, który pozostawia włosy miękkie w dotyku, ale jednocześnie lekkie jak piórko.
Właściwości szamponu Loreal Volumetry oparte są na bazie:
- kwasu salicylowego, który skutecznie oczyszcza skórę głowy z warstwy łojowej i dzięki temu zapobiega przyklapnięciu włosów. Gwarantuje natychmiastowe uniesienie u nasady.
- Intra Cylane - dogłębnie odbudowuje włosy cienkie, które łatwo tracą budulec. Gwarantuje pełnię objętości na długościach i końcach.
- HydraLight - nawilżający składnik, który pozostawia włosy miękkie w dotyku, ale jednocześnie lekkie jak piórko.
Ten szampon L'oreal kupił mi mąż, gdy był u fryzjera. Sobie wybrał profesjonalną gumę do włosów z L'oreal a mi szampon polecany przez fryzjerkę. Dopiero od niedawna stosuję ten pienisty szampon. Może buteleczka nie jest duża, ale za to bardzo wydajna. Włosy po tym szamponie są lżejsze a na więcej efektów...muszę jeszcze chwilę poczekać.
Skoro moje włoski tak polubiły się z keratyną, to mogę polecić Keratynę w płynie, którą kiedyś kupiłam na allegro...
ProSalon Proffesional - Liqiud Keratin
Płynna keratyna w sprayu jest idealna na zniszczone włosy. Po moich zabiegach bardzo często po nią sięgałam i efekty zauważyłam tuż po kilku razach stosowania, zwłaszcza na końcówkach. Teraz wystarczają mi maseczki ale keratyna nie raz poratowała moje włoski. Szczerze mogę polecić keratynę w płynie :)
Kochani, jak wiecie... prawie w ogóle nie sięgam po prostownicę ani suszarkę. I to od dobrych kilku miesięcy. Dzięki maskom, keratynie, szczotce Tangle Teezer moje włoski są praktycznie proste a w dodatku miękkie i zadbane. Może czasem też powinniście dać odpocząć swoim włoskom, by się zregenerowały:)
A jeśli już zdarzy mi się sięgnąć po prostownicę (tylko okazjonalnie) to Moimi Ulubionymi Produktami do ochrony i stylizacji są...
TRESemme Hairspray oraz Styling Spray
Nie wiem, czy w Polsce nie porównuje się czasem tej marki do Sayos. Pamiętajcie, jeśli sięgajcie po suszarkę, lokówkę czy prostownicę, zawsze ale to zawsze chrońcie włosy przed gorącą temperaturą! Jestem mega zadowolona z tych produktów; spray chroni włosy a lakier do włosów, doskonale spełnia swoje zadanie, przy okazji nie skleja ich ani nie powoduje łupieżu. Zdecydowanie mogę polecić te produkty :)
Tak prezentują się moje włoski... bez użycia suszarki i prostownicy :)
Tak prezentują się moje włoski... bez użycia suszarki i prostownicy :)
Co jest Waszym ulubionym produktem do włosów? Kojarzycie któreś z moich Ulubieńców?
A jeśli wciąż nie trafiliście na najlepsze środki pielęgnacyjne do włosów... w sklepie Sephora, znajdziecie coś dla siebie :)
Podsyłam Wam także kody rabatowe Sephora :)
Podsyłam Wam także kody rabatowe Sephora :)
To ja już uciekam, by kontynuować mój maseczkowy rutuał na włoskach !!!
Miłego wieczorku, Buziaczki ślę *-*
Miłego wieczorku, Buziaczki ślę *-*
Ja standardowo szampon plus odżywka ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś też tylko stosowałam szampon plus odżywkę, ale po takiej buzie metamorfoz, co przeszły moje włoski już by mi to nie wystarczyło!!! Maseczki są zdecydowanie moimi Ulubieńcami :)
Usuńale ładny kolor włosków masz ja mam tez ombre blond ale wpadaja w rudy;/ ja polecam ci maskę z kalossa keratynową i bananową tania a super sie spisuje oraz maskę po zabiegach fryzjerskich specjalna z loreala niebieska wersja + oleje lniane i oraganowe i moje włosy też są w bardzo powiedziałabym dobrym stanie po koloryzacjach :)
OdpowiedzUsuńA widzisz, niebieskiej maski z L'oreal nie miałam okazji stosować ale pamiętam, że miałam właśnie keratynową maskę z kalossa i również byłam z niej zadowolona! Tylko, że tu w Irlandii nie mam dostępu do tych masek a do bagażu nie chciałam wrzucać dodatkowego kilograma. Ale jak już wrócę do Polski na stałe, z chęcią zaopatrzę się w keratynową i bananową maskę :) Na pewno również uroczo wyglądasz w ombre, pozdrawiam cieplutko
UsuńBardzo fajny post! Trzeba dbać o nasze włosy, w taki trudny dla nich okres ^^
OdpowiedzUsuńOj i to bardzo trudny okres! Dla mnie nie tylko z włoskami a również ze suchą skórą -;
UsuńW pielęgnacji moich wlosow to chyba oleje zrobiły najlepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam z olejkami ale jakoś nie spisały się na moich włosach!!! Ty kochana, masz piękne włoski i cudny kolorek. Pozdrawiam cieplutko -:)
UsuńNie mogę trafić na odpowiedni szampon ,używam zawsze odżywkę bo nie mogę włosów rozczesać bez odżywki .Dziękuję Ci za ten wpis , muszę kupić taką szczotke , szampon i maskę nr 1 ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem szampon nie jest najważniejszy! Odżywki oprócz tych w sprayu, dawno poszły u mnie w zapomnienie! Kochana, spróbuj maseczek ( wystarczy trzymać je od 3-5 minut) i spłukać. Zobaczysz, po nich twoje włosy będą jeszcze lepiej się rozczesywać itp.. Oprócz masek z L'oreal polecam Kaloss! Takie w dużym opakowaniu za niewielką cenę ( używałam kiedyś tylko keratynową ale ponoć bananowa również jest super). Do tych maseczek również zamierzam wrócić, jak już w przyszłym roku wrócę do Pl :)
UsuńA jeśli chodzi o same rozczesywanie włosów, to zaopatrz się w szczotkę Tangle Teezer ( mam ją od ponad 2 lat i świetnie u mnie pomaga prostować włoski a przy okazji nie szarpie ich ). Mam też szczotkę z naturalnym włosiem, co daje podobny efekt. Może to zabrzmi dziwnie ale już nie sięgam po grzebienie, jedyny to do tapirowania włosków ale rzadko go używam!!!
UsuńMasz prze piękny kolor na włosach :) po prostu genialnie!
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu!:)
O dziękuję 😘😘😘
UsuńŚliczne włosy i makijaż oczu (musiałam to powiedzieć) :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję maski z Kallosa i moje włosy bardzo je lubią, ale produkty L'oreala z tej czerwonej serii sieją spustoszenie na mojej głowie :(
Dziękuję:) A ten delikatny makijaż oczu, również pojawi się niebawem na blogu. Każde włoski inaczej reagują na maseczki ale z Kallosa używałam tylko jednej i też byłam zadowolona :) Pewnie do niej też wrócę
UsuńU mnie też maseczki to podstawa. Moje dwie ulubione są z marek Phyto oraz Collistar. Niebawem rozpoczynam testy odżywki Alterny.
OdpowiedzUsuńJak Ty ładna jesteś !!! Teraz też wreszcie widzę, jaki jest twój naturalny kolor włosów, mega zazdroszczę! Moje naturalne wyglądają tak jak Twoje rozjaśniane. Co do szamponu to moim fav. stał się ten z Yves R. albo ten z JMO o którym pisałam ostatnio, co do maski to najlpeszą jest drożdzowa z Babuszki Agafii :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Kiedyś niecierpiałam mojego naturalnego kolorku! Z ombre, wygląda to nawet całkiem nieźle ale być może za jakiś czas znów je zacznę malować! Wiem, że nie wrócę już do czarnych włosków, to pewnie taka czekoladka byłaby adekwatnym rozwiązaniem. Z chęcią wypróbowałabym tą słynną maskę Babuszki Agafi :)
UsuńPiękne masz włosy, widać że o nie dbasz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Dzięki kochana :)
Usuń42 yrs old Research Assistant II Gerianne Hanna, hailing from Baie-Comeau enjoys watching movies like "Tale of Two Cities, A" and Metal detecting. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 500 TRC. przejdz na moja strone
OdpowiedzUsuń